sobota, 9 maja 2015

W podziękowaniu

,,Im bardziej mnie coś wzrusza, tym trudniej mi to wyrazić"

Jestem naprawdę bardzo wzruszona, jak sam tytuł wskazuje piszę ten post aby podziękować. Za co chciałabym podziękować? Tak trudno jest mi to wszystko ubrać słowa, więc najlepiej będzie jeśli zacznę od początku.
Nie zajmuję się fotografią od wczoraj, kocham ją, uwielbiam robić zdjęcia. Mam w głowie tysiące pomysłów, każdego dnia coś mnie inspiruje do kolejnych kadrów, do podejmowania nowych wyzwań. Szukam coraz więcej nowych książek, żeby się rozwijać i popełniać coraz mniej głupich błędów. A jednak... czasami są chwile kiedy po prostu zwijam się w biedną, bezbronną kulkę i wątpię w siebie. Wtedy czuję, że to co robię kompletnie nie ma sensu i jest beznadziejne. I w tym miejscu chciałabym podziękować tej pierwszej grupie osób, którym dzisiaj podziękuję ( podzieliłam was kochani na kilka grup). A więc dziękuję wam za to, że zawsze pomagacie mi wyjść z tego stanu totalnego załamania, nie pozwalacie mi się zbyt długo użalać nad sobą,dajecie mi porządnego kopa na rozpęd i karzecie walczyć do końca i nigdy się nie poddawać, bez waszej pomocy i wsparcia na pewno niczego bym nie osiągnęła.
Dzisiaj odbyło się otwarcie ogólnopolskiej wystawy fotografii na której znalazły się aż 4 moje zdjęcia! Byłam z siebie bardzo zadowolona i przepełniona szczęściem, ale ku mojej radości znowu nie byłam sama ze swoim sukcesem. Tu w tym miejscu pragnę podziękować osóbkom, które nie zostawiły mnie i przybyły obejrzeć moje zdjęcia i po prostu być ze mną w tym szczególnym dla mnie dniu. Dziewczyny dziękuję wam! Nawet nie wyobrażacie sobie jak było mi miło, musicie uwierzyć mi na słowo, ale po powrocie do domu łzy leciały z moich oczu dwoma ogromnymi, niepohamowanymi strumieniami. ( Paulino, Emilko, Gabruszko, Malwino dziękuję wam! )
Chciałabym podziękować wszystkim tym, którzy wspierali mnie i kibicowali mi każdego dnia, a niestety nie mogli dzisiaj być ze mną z różnych powodów. Tak więc, dziękuję mojej rodzinie, która niestety w dniu dzisiejszym trzymała za mnie kciuki będąc w słonecznej stolicy Wielkopolski. Oraz Sylwii. Sylwio dziękuję ci za wsparcie, szkoda, że ta odległość, która nas dzieli tak bardzo uniemożliwiła Ci dotarcie dzisiaj.
Wielkie podziękowania należą się również moim modelkom, nie będę wymieniała każdej z osobna, ale musicie wiedzieć, że każą z was bardzo doceniam, szanuję, lubię i liczę na dalszą owocną współpracę z wami!
Dziękuję także Mice, która również zaistniała na jednym ze zdjęć znajdujących się na wystawie, ale jest również moją cichą panią psycholog, która podnosi mnie na duchu każdego dnia i daje mi siłę do dalszej wędrówki przez świat! Mikuś psino kochana dziękuję!

Kiedy podziękowałam już wszystkim, którym zamierzyłam podziękować w tym poście dodam zdjęcia, które zaplanowałam dodać dzisiaj. Przedstawiam wam kilka studyjnych ujęć Ewy :) Mam nadzieję, że spodoba wam się ich dość mroczny i tajemniczy klimat. Już za dużo się nagadałam, na pewno mocno przynudzam, więc po prostu pokaże wam juz te zdjęcia.











Dziękuję wam ( chyba jestem monotematyczna bo przez cały post tylko dziękuję ), że czytacie ten post, komentujecie i oglądacie zdjęcia! 
Pozdrawiam was cieplutko
Mika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz